Як українці дивляться на Захід, на що сподіваються і якої підтримки очікують – дискусія у Представницnві Єврокомісії в Польщі
14/10/2015 14:20:24 | |
Czy Ukraińcom zależy na integracji ze Wspólnotą? Jak oceniają działania UE w świetle konfliktu zbrojnego na wschodzie kraju, jakie mają oczekiwania na temat wsparcia ze strony Zachodu? Na ten temat dyskutowali uczestnicy debaty „Ukraińcy patrzą na Zachód - jaka odpowiedź Zachodu?”, która odbyła się 14 października w Przedstawicielstwie KE w Polsce. Podczas debaty zaprezentowano najnowszy raport Instytutu Spraw Publicznych i Fundacji Bertelsmanna. |
Zdaniem Łukasza Wenerskiego, współautora raportu, integracja europejska jest dziś na Ukrainie postrzegana mniej pozytywne niż w poprzednich latach. Podczas gdy jeszcze dwa lata temu 72 proc. badanych wskazywało, że zbliżenie Ukrainy z Unią Europejską jest zgodne z interesami Ukrainy, w 2015 roku jedynie 57 proc. wyrażało taką opinię. Zdaniem autorów Raportu "spadek ten jest spowodowany nie tyle wzrostem odpowiedzi negatywnych, ile powiększeniem się grupy osób, które nie potrafią udzielić na to pytanie odpowiedzi". Zdecydowanie zmalała grupa osób, które popierają zbliżenie między Ukrainą a Rosją. O ile w roku 2013 aż 63 proc. respondentów wskazywało, że zacieśnienie stosunków z Rosja leży w interesie Ukrainy, w roku 2015 takich odpowiedzi udzieliło tylko 30 proc.
Podczas dyskusji, Dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, Marzenna Guz-Vetter zwróciła uwagę, że wyniki badań wskazują na wzrastającą atmosferę niepewności społeczeństwa Ukrainy w stosunku do potencjalnych korzyści ściślejszej integracji z Unią Europejska. Jest to prawdopodobnie spowodowane zbyt powolnym procesem wprowadzanych reform politycznych i gospodarczych. - Wielu mieszkańców Ukrainy ma poczucie, że mimo podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE w ich codziennym życiu niewiele się zmienia. Marzenna Guz-Vetter podkreśliła zaangażowanie Komisji Europejskiej na rzecz wsparcia eksperckiego i finansowego procesu reform na Ukrainie. Działania te dotyczą także pomocy we wdrażaniu Umowy Stowarzyszeniowej oraz Umowy Handlowej (DCFTA), która wejdzie w życie 1 stycznia 2016 r. Głównym "wrogiem" wewnętrznym Ukrainy jest korupcja i oligarchiczny system własności gospodarki - podkreśliła Guz-Vetter. Ponadto od ponad roku Ukraina znajduje się w sytuacji militarnego konfliktu z wspieranymi przez Rosje separatystami. To sprawia, że nowy, proreformatorski rząd Ukrainy nie może w pełni skoncentrować się na transformacji politycznej i gospodarczej, mimo że dokonano już na tym polu wielu postępów. Guz-Vetter podkreśliła znaczenie wsparcia Unii Europejskiej dla społeczeństwa obywatelskiego oraz dla małych i średnich przedsiębiorstw. Te grupy są największymi sojusznikami jeśli chodzi o transformację na Ukrainie. W najbliższych latach pomoc Unii Europejskiej w ramach różnego rodzaju grantów, poręczeń kredytowych i programów wyniesie ok. 13 miliardów euro. W 2015 roku ruszył m.in. wart 350 milionów euro program wsparcia na rzecz wzmocnienia administracji i reformy sądownictwa oraz wart 110 milionów euro program wspierania prywatnej przedsiębiorczości. Udzielone poręczenia kredytowe wyniosły dotychczas 2,2 miliardy euro. Według Christopha von Marschalla, głównego korespondenta dyplomatycznego niemieckiego dziennika “Der Tagesspiegel”, raport pokazuje, że perspektywa Ukraińców jest „bardziej trzeźwa” niż dwa lata temu. Identyfikują problemy, z jakimi zmaga się obecnie Unia Europejska, a nie tylko pozytywne strony integracji. Grzegorz Gromadzki, ekspert Fundacji Batorego, zauważył, że stosunkowo duży odsetek odpowiedzi "nie wiem" na pytanie o kierunek integracji może oznaczać negatywny stosunek Ukraińców zarówno do integracji z Unią Europejską jak i do Rosji. Jego zdaniem, dystans do ewentualnych pozytywnych skutków zbliżenia z UE wynika ze wzrostu świadomości o kosztach koniecznych reform. Dodatkowo wielu Ukraińców uważa, że proeuropejskie aspiracje doprowadziły do konfliktu z Rosją. Maria Zolkina, analityk z Fundacji Inicjatyw Demokratycznych im. Ilko Kucheriva, potwierdziła, że niższe poparcie dla Unii Europejskiej nie oznacza eurosceptyzmu i jest raczej wynikiem większego eurorealizmu. Zwróciła uwagę na bardzo wyraźny spadek poparcie dla forsowanej przez Rosję Unii Euroazjatyckiej, szczególnie w tych regionach Ukrainy, gdzie było ono widoczne w poprzednich latach. Zdaniem Zolkiny, wciąż niezwykle ważna dla Ukrainy jest pomoc zewnętrzna, i to nie tylko finansowa, ale przede wszystkim polityczna. Bez silnego wsparcia ze strony Unii Europejskiej i USA nawet najbardziej silne społeczeństwo obywatelskie nie skłoniłoby rządów Ukrainy do wprowadzania reform. Zdaniem Grzegorza Gromadzkiego, Polska powinna nadal bardzo aktywnie wspierać Ukrainę na forum Unii Europejskiej. Gromadzki przypomniał, że inicjatywa Partnerstwa Wschodniego była pomysłem polskiej i szwedzkiej dyplomacji, wskazywał na zaangażowanie byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego na rzecz reform na Ukrainie. Christoph von Marschall zwracał uwagę, że zainteresowanie Ukrainą w Niemczech maleje z uwagi na temat uchodźców, który dominuje w debacie publicznej i medialnej. W Niemczech trzeba bardzo się starać, aby temat Ukrainy nie zniknął z pola widzenia, nie został przysłonięty przez inne problemy. - Ukraina jest partnerem godnym pomocy. Moderatorem debaty była Dr Agnieszka Łada, kierownik Programu Europejskiego z Instytutu Spraw Publicznych. |